Od września 2024 roku oceny z religii i etyki nie są wliczane do średniej ocen. Choć rozporządzenie MEN jest formalnie obowiązujące, Trybunał Konstytucyjny już uznał je za niezgodne z Konstytucją. Czy to marginalizacja jednego z przedmiotów, czy próba świeckiego porządku w szkole? Sprawa budzi kontrowersje i pytania o równość uczniów oraz zasadność działań rządu.
Krok po kroku: jak doszło do zmian?
W marcu 2024 roku Minister Edukacji podpisała rozporządzenie (Dz.U. 2024 poz. 438), zgodnie z którym:
„Od roku szkolnego 2024/2025 oceny klasyfikacyjne z religii i etyki nie są wliczane do średniej rocznych i końcowych ocen klasyfikacyjnych.”
Uczniowie uczestniczący w zajęciach religii lub etyki zobaczą więc ocenę z tego przedmiotu na świadectwie, ale… bez wpływu na średnią.
MEN tłumaczył tę decyzję dążeniem do neutralności światopoglądowej szkoły. Jednak już w maju 2025 r. sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny.
Trybunał: naruszenie Konstytucji i Konkordatu
22 maja 2025 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok (sygn. U 11/24), w którym jednoznacznie stwierdził:
„Zmiana statusu nauczania religii bez wymaganego porozumienia narusza zasadę lojalności państwa wobec Kościoła oraz obowiązki wynikające z prawa międzynarodowego (Konkordat).”
TK przypomniał, że zgodnie z art. 25 ust. 3 Konstytucji RP oraz art. 27 Konkordatu, wszelkie zmiany dotyczące nauczania religii w szkołach publicznych wymagają uzgodnienia z Kościołami i związkami wyznaniowymi. Tego wymogu nie spełniono.
Eksperci: religia to pełnoprawny przedmiot
Prawnicy i pedagodzy ostrzegają, że wyłączenie oceny z religii ze średniej to nie tylko problem prawny, ale również wychowawczy.
„Skoro religia jest przedmiotem nauczania, a nie formą zajęć dodatkowych, to wyłączenie jej z obliczania średniej pozbawia ją równego statusu z innymi przedmiotami.”
— prof. Michał Królikowski, prawnik
„Wyrzucenie religii poza system oceniania sprawia, że przedmiot ten przestaje być postrzegany jako wartościowy edukacyjnie, co osłabia jego rangę wychowawczą.”
— dr hab. Urszula Dudziak, pedagog, KUL
Eksperci KEP – w tym ks. prof. Paweł Mąkosa i dr Aneta Rayzacher‑Majewska – podkreślają, że religia w szkole to:
standard europejski (obecność w 23 krajach UE),
przedmiot oceniany na zasadach merytorycznych, a nie praktyk religijnych.
Dodatkowo, katecheci posiadają wykształcenie pedagogiczne i psychologiczne, co gwarantuje, że ich oceny są rzetelne i porównywalne z innymi przedmiotami
Z perspektywy ucznia, taka decyzja to również znak, że jego zaangażowanie w przedmiot religii czy etyki nie ma znaczenia przy promocji czy przyznawaniu świadectwa z wyróżnieniem.
Działania Rzecznika Praw Obywatelskich
W czerwcu 2025 r. Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do Ministerstwa Edukacji z wnioskiem o pilne wyjaśnienie, czy w bieżącym roku szkolnym ocena z religii powinna być wliczana do średniej. RPO podkreślił kilka istotnych kwestii:
Brak jednoznacznej decyzji ze strony MEN powoduje:
dezorientację dyrektorów szkół i nauczycieli
stres uczniów i rodziców,
nierówność w praktykach oceniania między placówkami.
„Uczniowie mogą stracić świadectwo z wyróżnieniem, co niesie za sobą realne konsekwencje – np. brak punktów w rekrutacji lub utratę prawa do stypendium” — alarmuje RPO.
Rzecznik wskazuje na ryzyko naruszenia:
art. 32 Konstytucji RP – zasada równości wobec prawa,
art. 53 Konstytucji RP – wolność sumienia i religii,
art. 24 – ochrona pracy, szczególnie w kontekście katechetów zagrożonych redukcją godzin.
Apel RPO do Ministerstwa Edukacji
RPO domaga się od MEN:
szybkiego i jednoznacznego określenia, jakie zasady oceniania obowiązują w roku szkolnym 2024/25,
wydania wytycznych dla szkół w sprawie uwzględniania religii w średniej ocen,
zapewnienia przejrzystości i równego traktowania uczniów na terenie całego kraju.
Rzeczniczka Praw Dziecka apeluje o jasność ws. ocen z religii
Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak wystąpiła do Ministerstwa Edukacji z prośbą o jednoznaczne stanowisko w sprawie wliczania oceny z religii do średniej na świadectwie w roku szkolnym 2024/2025. Powodem interwencji jest brak publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 maja 2025 r., który uznał za niekonstytucyjne nieuwzględnianie religii w średniej ocen. Bez publikacji wyroku w Dzienniku Ustaw, szkoły muszą kierować się wciąż obowiązującym rozporządzeniem MEN z marca 2024 r., co zdaniem RPD tworzy chaos prawny i informacyjny.
Rzeczniczka podkreśla, że brak spójnych wytycznych prowadzi do nierównego traktowania uczniów i ryzyka utraty prawa do świadectwa z wyróżnieniem, punktów w rekrutacji czy stypendiów. W jej ocenie, sytuacja ta narusza podstawowe zasady równości i przewidywalności systemu oświaty.
W związku ze zbliżającym się zakończeniem roku szkolnego, RPD apeluje o pilne wydanie przez MEN oficjalnych wytycznych dla szkół, które zapewnią wszystkim uczniom równe warunki oceniania i unikną lokalnych interpretacji przepisów.
Co teraz? Stan zawieszenia
Chociaż Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność przepisów z ustawą zasadniczą, wyrok do tej pory nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw, a więc formalnie nie obowiązuje.
W efekcie mamy sytuację, w której:
obowiązuje rozporządzenie MEN z marca 2024 r. (religia i etyka bez wpływu na średnią), potwierdza to Kuratorium Oświaty w Kielcach
ale orzeczenie TK uznało je za niekonstytucyjne,
RPO oraz RPD dostrzegają nieprawidłowości działań MEN i domagają się wyjaśnień
a uczniowie, nauczyciele i szkoły działają w stanie prawnej niepewności.
Wnioski: nie tylko o religię tu chodzi
Choć dyskusja dotyczy jednego przedmiotu, w gruncie rzeczy mówi o czymś więcej: o jakości procesu legislacyjnego, równości w systemie edukacji i relacji państwa z Kościołem. Pominięcie oceny z religii w obliczaniu średniej to nie tylko techniczna zmiana – to sygnał, jak państwo traktuje wolność wyznania, wychowanie i prawa uczniów.
Bez względu na osobiste poglądy, jedno wydaje się pewne: regulacje dotyczące edukacji nie mogą być wprowadzane bez jasnych zasad i dialogu społecznego.
Ks. Hubert Równicki